czwartek, 29 stycznia 2009

Było w dole;-)


Teraz w górze;-) Zachód słońca widziany z ósmego piętra.

10 komentarzy:

ma.ol.su pisze...

Chłodne, styczniowe niebo, zachmurzone częściowo, podobne do naszej sytuacji gospodarczej... odpukać w niemalowane.

Anonimowy pisze...

No i ten zachód słońca trochę niewyraźny - w reklamach na to proponują rutinoscorbin...
Pozdro...

Donata pisze...

odpukujemy

Anonimowy pisze...

Moja droga, wiesz jak lubię zachody słońca:)
Nowai

Donata pisze...

wiem Nowai
buzial

* sylvia * * 333 * pisze...

Śliczne zdjęcie, nawet trochę przerażające, wygląda jakby było zrobione nie z ósmego piętra, lecz z wyższego.

Pozdrawiam, tobie też życzę miłego weekendowania :*

* sylvia * * 333 * pisze...

Dzięki, Tobie też miłej niedzieli życzę :*

* sylvia * * 333 * pisze...

Miłego wieczorku i kolorowych snów życzę :*

Anonimowy pisze...

A ja takiego ladnego zachodu nie widzialam przedtem :)

erisya nor pisze...

Donata,

same here :)

love from malaysia

p/s: love all you photos