O nie, nie...

poniedziałek, 29 września 2008

...ja na tym nie śpię. Ta fotka jest zrobiona w Zamku Książ. Chcesz zobaczyć więcej?
Zajrzyj do albumu pod tym samym tytułem ;-) Zapraszam.

Anonimowy pisze...: No, na takiej kanapie, to ja bym chętnie....z laptopem posufrowała w Internecie:). Świetne zdjęcia!; wtorek, września 30, 2008 6:56:00 AM
Anonimowy pisze...: Zapomniałam dodać, że poprzedni komentarz napisałam ja czyli Nowai (Jarząbek):)
Miłego dnia Donwinko; wtorek, września 30, 2008 6:59:00 AM
Donata pisze...: dzięki Nowai
pozdro poranne; wtorek, września 30, 2008 7:30:00 AM
Bajdurka pisze...: Właściwie to licho wie, jak to się nazywa kanapa, otomana, sofa, a może dekamierka? Albo kozetka? Może i ładna ale niewygodna.; wtorek, września 30, 2008 4:42:00 PM
Donata pisze...: żebym wiedziała jak to się nazywa czy nazywało to bym napisała ;-); wtorek, września 30, 2008 7:14:00 PM
Anonimowy pisze...: Bo to nie jest do spania tylko do pogaduszek... :-)) Ale czy wygodne? Hmmm...; wtorek, września 30, 2008 10:33:00 PM
Anonimowy pisze...: Ciekawe czy wygodna:-)
P.S. jak wpisuje adres drugiego bloga który mi podałaś www.foto-donata.blogspot.com pojawia mi się komunikat że taki blog nie istnieje buuu. Pozdrawiam:-)
Lia; środa, października 01, 2008 6:14:00 PM
Elliza pisze...: Racja, kto chce ten znajdzie, ucze sie a w przerwach buszuje po twoich blogach, zaraz ide do zamku ksiaz.; czwartek, października 02, 2008 10:31:00 AM