Na...

wtorek, 21 października 2008

...chodniku.

Anonimowy pisze...: Kret wychylił nosa? Już nie miał gdzie! A może chciał sprawdzić, czy to już zima...
Pozdrowionka; wtorek, października 21, 2008 11:38:00 PM
Donata pisze...: może ;-); środa, października 22, 2008 5:50:00 AM
Anonimowy pisze...: No to chyba jeszcze ciepło będzie skoro krecik przez chodnik się przebił.
Pozdrowionka.; środa, października 22, 2008 8:46:00 AM
Anonimowy pisze...: No to jeszcze trzeba poszukać myszki i Calineczki.
Nowai; środa, października 22, 2008 9:09:00 AM
Jaga pisze...: Wszystkim sie pomieszało z ta przyrodą.; środa, października 22, 2008 10:14:00 AM
Donata pisze...: sprawdzał
zima?
nie zima?; środa, października 22, 2008 11:47:00 AM
Aleksandra P. pisze...: lubiłam tę bajeczkę o kreciku... :); czwartek, października 23, 2008 10:37:00 AM
Donata pisze...: ja też ;-); czwartek, października 23, 2008 1:09:00 PM
Anonimowy pisze...: Ten kret sprawił,że szukamy dziury w całym ;)
Pozdrawiam; środa, października 29, 2008 11:29:00 AM