No cóż, trzeba czekać na wiosne. A tu dopiero zima się zaczyna... Ale jak dla mnie to nawet ta wiosna może powoli nadchodzić( w sensie niech czas sie tak nie spieszy,bo maj=matura i nie bardzo mi na rękę by czas tak gnał).
Ogólnie to cierpę na brak czasu, z niczym się nie wyrabiam. Jest strasznie...
8 komentarzy:
Widze ze probujesz straszyc Jesien, obawiam sie jednak ze to nic nie pomoze chociaz bardzo bym chcial zmienic to co teraz mam za swoim oknem :)
Takie widoczki pięknych kwiatów przynajmniej na chwilę ocieplaja aure mokra i ponura w obecnym czasie!;)
Oj, Donata, jak dobrze, że taką wiosnę pokazałaś, bo już jestem tym zimnem całkiem wykończona. A przecież to zaledwie początek.
Pozdrowień dużo
O! Wiosna :)
Właśnie się tak zastanawiam czy jak za kilka dni zejdzie ten śnieg to będzie już wiosna czy znowu jesień :D
Pozdrawiam, buziaki śle :)
No to byle do wiosny!
Wiosną jest cudnie i pachnąco.
Ja jednak bardzo, bardzo lubię jesień - oczywiście tę złotą, he,he...
Pozdrawiam cieplutko:))
No cóż, trzeba czekać na wiosne. A tu dopiero zima się zaczyna...
Ale jak dla mnie to nawet ta wiosna może powoli nadchodzić( w sensie niech czas sie tak nie spieszy,bo maj=matura i nie bardzo mi na rękę by czas tak gnał).
Ogólnie to cierpę na brak czasu, z niczym się nie wyrabiam. Jest strasznie...
Życzę Ci miłego wieczorku, pozdrawiam.
Buziaki na cały tydzień ślę :)
Prześlij komentarz