piątek, 27 lutego 2009

Nie, nie ! to jeszcze nie tegoroczny...


...wszak przywołujemy wiosnę ;-)

12 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A chcialoby sie, ale jest sliczny :)
Pozdrawiam :)

Donata pisze...

bo to admirałek ;-)

Anonimowy pisze...

No tak, bo nad morzem to same admirały - ale żeby takie ładne, kolorowe były to nie wiedziałam.
Pozdro...

Anonimowy pisze...

Ale super! Może jak wspólnymi siłami zaczniemy wywoływać wiosnę, to w końcu przyjdzie:). Zmarznięta Nowai

* sylvia * * 333 * pisze...

Haha, Ty go pewnie w Photoshopie podmalowałaś ^^

Śliczny jest, niech przywołuje wiosnę, następnym razem będziemy Marzannę topić ;)

Miłego wieczorku :*

* sylvia * * 333 * pisze...

W to nie wątpię ;)

Tylko matka natura potrafi tworzyć takie cuda :)

Kolorowych snów :*

ISABEL TEJERA CARRETERO pisze...

¿ todavia no ha llegado la primavera? No ya veo que no , pero la fotografia de la mariposa es muy bonita
Empleando el traductor me entero de algo Un saludo

Nema® pisze...

a u mnie dziś w ogródku takie śliczene, wiosenne słońce zawitało ;)

Unknown pisze...

Hello from Hell! It's really not that bad!Summers are rather hot but not as hot as a lot of places.
I was unable to open one of your blogs this morning, Donaty Siwat. I don't know if it's my computer or web provider which has a problem.
That is a beautiful butterfly pic. Is that a recent picture? We have a Monarch butterfly migration that passes through here each year as they flutter along down into Mexico.
Have a good day.

* sylvia * * 333 * pisze...

Szczęśliwy dziś dzień był :) Widziałam słońce :D Szkoda tylko,że siedziałam wtedy na wykładach i to był Kraków,a nie Zakopane :( Jak wróciłam do domu to znów zastałam zimę... A tam była wiosna :D
Może już za niedługo zawędruję i do mnie :)

Kolorowych snów :*

ma.ol.su pisze...

Przyłączam się do tego czarowania...
Także życzę sobie wiosny, ciepłej, pachnącej, no, po prostu pięknej.
I żeby JUŻ była.

Dominique pisze...

L'annonce du printemps ?
Ogłoszenie na wiosnę?