poniedziałek, 2 lutego 2009

Zmierzch.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Zmierzch taki zimowy smutny, drzewa bezz liscie... brr...
czekamy do wiosny :)
Pozdrawiam wieczorowa pora :)

Anonimowy pisze...

Buro, ponuro -byle do wiosny!
Buziaki wieczorne:)

ma.ol.su pisze...

Droga wzdłuż torów; ciekawe, która była pierwsza, ta żelazna, czy ta bita.
A kiedy te drzewa były jeszcze drzewkami chyba konne zaprzęgi tędy jeździły?

Anonimowy pisze...

Ładnie i nostalgicznie. Nowai

Anonimowy pisze...

U nas na razie biało, ale to tylko kwestia dni. Idzie odwilż i znowu zrobi się ponuro, szaro...
A co do mojej poprawy - chęci są, ale ta realizacja, hmmm, cały czas coś staje na drodze... :)))
Milutkiego dnia

Anonimowy pisze...

Bardzo ładne foty a piesek taki słodziutki pozdrawiam - Danka Frezja

Anonimowy pisze...

Już wiem do czego to było ten Twój wpis z tym.."URAL" ot gapa ,,,ślepota .. ze mnie i koniec ,,,ale rozgryzłam ...A mój skayp;;;to Danka stepien Pozdrawiam Pa

* sylvia * * 333 * pisze...

"Zmierzch" to też taki film, który właśnie do kin wchodzi i książka na podstawie, której nakręcono ten film. Tak mi się właśnie skojarzyło ;) Ale jeszcze jestem wolna od fascynacji tymi rzeczami, bo nie miałam z tym styczności i oby jak najdłużej tak zostało.

Nie wiem jak Ty jesteś w stanie prowadzić tyle blogów i do tego z takim efektem. Ja nie mam już wizji na moje i brakuje mi czasu,żeby coś pokombinować. Na szczęście mam ferie za niedługo,ale do tego czasu...

Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego wieczorku życzę :*