Pigwowiec.

wtorek, 28 kwietnia 2009

Elliza pisze...: Taka macie juz piekna wiosne.
Sliczny krzaczek. U nas zimno jak olera.
Siedze pod grzejnikiem.
Pozdrawiam Bardzo Serdecznie; wtorek, kwietnia 28, 2009 8:33:00 AM
Anonimowy pisze...: Cudowny jest ( z jednym zastrzeżeniem - żeby kolców nie miał) - u nas też kwitną.
Buziaczki:); wtorek, kwietnia 28, 2009 12:42:00 PM
Anonimowy pisze...: Nie wiedzialam, ze to Pigwowiec. Czlowiek to cale zycie sie uczy czegos :); wtorek, kwietnia 28, 2009 12:49:00 PM
Anonimowy pisze...: Bardzo ładny. Nawet chyba nie wiedziałam, że jest coś takiego jak pigwowiec:). Nowai; wtorek, kwietnia 28, 2009 5:36:00 PM
ISABEL TEJERA CARRETERO pisze...: Paseando por tus imagenes
Un saludo; środa, kwietnia 29, 2009 6:35:00 PM
daijoji pisze...: Piękny, u mnie jeszcze nie widziałam kwiatów, jutro pójdę sprawdzić ;-) Pozdrowienia! :-)*; środa, kwietnia 29, 2009 8:24:00 PM
* sylvia * * 333 * pisze...: Bardzo ładny ten pigwowiec. Ja również pierwszy raz stykam się z tym kwiatem,ale ja się na roślinkach kompletnie nie znam, niestety.

Życzę miłego weekendu majowego :*
I kolorowych snów :); czwartek, kwietnia 30, 2009 10:23:00 PM
Bradpetehoops pisze...: Beautiful flowers; wtorek, maja 05, 2009 1:57:00 AM