niedziela, 14 grudnia 2008

Kupiłam...


...sobie nowe skarpetki do moich pięknych kozaków;-) Nie będzie mi zimno;-)Aaaa to tylko dodatek pod choinkę;-) Prezentu oczekuję droższego ;-)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hmm.. no tak, w Polsce zima nie taka jak tu we Wloszech - nascie stopni na plusie, wiec kozaki-kozakami, ale cieplo w nogi byc musi!
Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

A gdzie kozaki? Proszę pokazać komplecik...

Donata pisze...

kozaki? a w albumie picasa
tylko w tej chwili nie pamiętam jakim

Anonimowy pisze...

... no to trzeba będzie trochę poszperać w albumikach, bo też jestem ciekawa tych kozaczków... :)))
Trzymaj się... cieplutko oczywiście... w cieplutkich skarpetkach :)))