środa, 4 marca 2009

Wśród zeszłorocznych zwiędłych kwiatów....


...znalazłam wiosnę;-)

6 komentarzy:

ma.ol.su pisze...

Tak, tak; nowe idzie! Młode jeszcze słabe, ale niedługo wszystko co stare zagłuszy!

Anonimowy pisze...

Czy to przebisniegi? Malutkie, delikatne, sliczne!

Anonimowy pisze...

Acha i pozdrawiam wiosennie, u mnie codziennie prawie 20 stopni.
I to tak nagle ze nie zdazylam sie przestawic :)

ISABEL TEJERA CARRETERO pisze...

A parte hoy me custa ver lo que es. Tendre que usar el traductor. Pequeño detalle el tuyo
Un saludo

Anonimowy pisze...

Optymistycznie - budzi się nowe życie. Dziękuję Donwinko. Nowai

Waldek pisze...

u nas są też przebiśniegi
dobranoc
buziaki przesyłamy